piątek, 28 lutego 2014

Dishonored - powrót

Kanałami przedostaję się z powrotem do siedziby lojalistów, szukając Havelocka i Emily.
Nie znajduję ich, rzecz jasna, ale znajduję wskazówki gdzie ich szukać (a także Pierro, który dogadał się z Sokołowem). Następny przystanek - Wyspa Zimoskółki.

czwartek, 27 lutego 2014

wtorek, 25 lutego 2014

Świat Jonesa

Kolejna powieść Dicka - tym razem jedna z jego wcześniejszych książek.
A w niej kolekcja jego ulubionych tematów - jest i jasnowidzenie, i kolonizacja innych planet, i inwazja z kosmosu, i totalitaryzm, i legalne narkotyki, i świat po zagładzie, a do tego mamy jeszcze mutantów hodowanych w sztucznie wytworzonym mikroświecie.

poniedziałek, 24 lutego 2014

Diablo 3 - tryb piekielny

Ostatni akt jest dość nudny, więc wróciliśmy do drugiego poziom mistrzowskiego, aby jak najszybciej przez niego przelecieć, pokonać Diablo w trybie koszmaru i zacząć piekło.
Poszło sprawnie - i nadal tak idzie. Nawet udało się złapać kilka fajnych przedmiotów (tym razem prym wiedzie tu Andrzej, niemal dwukrotnie przerastając mnie w dmg).

środa, 19 lutego 2014

Dishonored - zemsta na wroga

Po odzyskaniu ekwipunku, przekradam się do posterunku Dauda - zabójcy odpowiedzialnego za śmierć imperatorki, z którym mam pewną sprawę do wyjaśnienia. Potem wymykam się cichcem i ewakuuję przez kanały. Po drodze spotykam Babcię Łach i Slackjawa w trakcie konfrontacji. Babcia okazuje się wariatką i czarownicą, więc wspieram bandziora. Tak wyszło.

wtorek, 18 lutego 2014

Rycerz Siedmiu Królestw

Zbiór trzech opowiadań (czy może mikropowieści) Martina o wędrownym rycerzu Dunku (lub też ser Duncanie Wysokim) oraz jego giermku Jaju.
Rzecz dzieje się w Westeros - świecie "Pieśni lodu i ognia" - ale ma miejsce na długo przed wydarzeniami z "Gry o tron". Jak zwykle u Martina - czyta to się świetnie. Opowiadania są zgrabne, ciekawe, pokazują nieznaną część historii tego świata. Dobra rzecz.

poniedziałek, 17 lutego 2014

Diablo 3

Poszliśmy nieco dalej i znów nie jest łatwo. Trudność miejscami oceniam na porównywalną z inferno na poziomie podstawowym - gdy zdarzy się złośliwa kombinacja mocy elitów (lub zahaczenie dwóch grup naraz), robi się ciężko. Kombinujemy znów z doborem mocy, może czas przestawić się nieco bardziej na defensywę?

piątek, 14 lutego 2014

Diablo 3

Gramy na trzecim poziomie mistrzowskim. Na początku było ciężko, ale nieco kombinowania z mocami, łapsnięcie nowego sprzętu znów przechyliło szalę na naszą korzyść. Lecimy naprzód jak burza. Ostatnio pokonaliśmy grubego śmierdziela z kuchni (tak).

środa, 12 lutego 2014

poniedziałek, 10 lutego 2014

Diablo 3 - koszmar 3

Koszmaru ciąg dalszy. Nie będzie raportu, tylko obrazek:
Być może widać, że wciąż jesteśmy na pustkowiach drugiego aktu.

niedziela, 9 lutego 2014

To nie jest kraj dla starych ludzi

Zachęcony lekturą "Drogi", sięgnąłem po inną książkę McCarthy'ego - "To nie jest kraj dla starych ludzi".
Dziwnie się to czyta, znając film. Adaptacja jest dość wierna, więc przed oczyma ciągle ma się sceny z filmu, a Chigurha nie sposób wyobrazić sobie inaczej, niż jako Bardema.

piątek, 7 lutego 2014

Dishonored - pojmany

Dotarłem do tego obowiązkowego fragmentu każdej gry, gdy wszystko jest stracone, zostałem pojmany, wtrącony do lochu, moje przedmioty przepadły i sytuacja ogólnie jest niewesoła.

Nie licząc paru dość oczywistych ścieżek ucieczki, które ktoś zapobiegawczo mi zostawił.

środa, 5 lutego 2014

Kapelusz pełen nieba

Powieść Terry'ego Pratchetta - kolejny tom cyklu o Tiffany Obolałej (będącego podcyklem cyklu Świata Dysku). Bardzo przyjemna lektura.
Tiffany wyrusza wreszcie "uczyć się na czarownicę", co okazuje się zawierać mniej machania różdżką i rzucania uroków, niż ktoś mógłby oczekiwać. Jednocześnie, krok w krok za nią, podąża niezwykle niebezpieczny, nieśmiertelny byt. Chyba nie obędzie się bez interwencji Babci Wheaterwax!

poniedziałek, 3 lutego 2014

Diablo 3 - koszmar 2

Tym razem drugi poziom mistrzowski (odpowiednik 7 z PC) kontra akt drugi (aż do pokonania Maghdy).
Idzie całkiem dobrze, zgony się zdarzają (tym razem to nie ja, lecz Andrzej w nich przoduje), ale nic blokującego - ot, drobna przeszkoda. Wpada za to ładny łup.