Dzisiejsze dokonania to ukończenie aktu trzeciego i od razu z marszu roztrzaskanie aktu czwartego. Zaczęliśmy nawet pierwszy na infernie i nie jest ciężko.
To pewnie dlatego, że wpadło nam ostatnio parę bardzo fajnych zabawek z 60 poziomu, które dały solidny dmg i niemało punktów życia. Trzeba będzie podkręcić poziom trudności (teraz walczymy na pierwszym mistrzowskim), aby nie było za nudno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz