Co do grania w imprezówki, to nie mam zbyt wielkich nadziei. Kiedyś zdarzało się od czasu do czasu (zwłaszcza gdy zjawiło się więcej chętnych do gry), ale od pewnego czsu nie tylko poszły w odstawkę, ale i propozycja ich przywrócenia wywołuje głośną niechęć. No trudno. Ale gdyby się udało, brałbym pod uwagę poniżej wymienione.
Dixit to klasyk, to w niego nagraliśmy się najwięcej (bo on też był chyba pierwszą imprezówką z prawdziwego zdarzenia). Mam kilka talii dodatkowych, więc jest czym grać.
/pic2569501.jpg)
Imago to zabawa w układanie obrazków - rebusy dla niepotrafiących rysować.
/pic2944051.jpg)
Tajniacy są o ile interesujący, że to gra drużynowa.
/pic3228088.jpg)
Decrypto to najnowszy z imprezowych zakupów, bardzo ciekawa, ale udało się rozegrać tylko jedną czy dwie rundy. Gdyby była okazja, chętnie bym wrócił.
/pic4072749.png)
No i jeszcze Avalon - wariacja na temat "Mafii". Obawiałem się, że będzie w niej mało gry a więcej gadania, ale została zrealizowana na tyle przemyślnie, że nadal pozostaje grą a nie tylko "zabawą towarzyską". Prostsza i poręczniejsza alternatywa dla Battlestar Galactica.
/pic1662073.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz