niedziela, 23 listopada 2014

Grand Theft Auto V

Zacząłem grać w GTA V
Nie miałem okazji zagrać w to na X360, można więc powiedzieć, że nadrabiam zaległości - korzystając z okazji, że ukazała się poprawiona pod względem graficznym wersja na nową generację konsol.
Na razie tylko trochę pobujałem się po mieście, prawie nie robiąc zadań z wątku głównego (ani w ogóle jakichkolwiek).

wtorek, 18 listopada 2014

Echopraksja

Powieść Petera Wattsa, kontynuacja "Ślepowidzenia".
Dobra, choć nie zamiotła mną tak jak poprzedniczka (może tamto bardziej pasowało mi tematem, a może dlatego że było bardziej świeże). Początek jest nieciekawy niczym w filmie akcji: przypadkowy bohater wplątany w jakieś wojny i wydarzenia. Potem robi się dużo lepiej, bo zaczyna się tłusty nerd talk, rozważania na temat neurobiologii i związku wiary z metodą naukową. W ogóle temat religii i Boga jest tu dość silnie zaznaczony. Związek fabularny ze Ślepowidzeniem jest dosyć luźny (Siri się nie pojawia - nie wrócił jeszcze na Ziemię). Książka wydała mi się mniej skoncentrowana na głównym wątku, niż poprzednia - trochę przez ten początek, trochę przez wiele powrzucanych dookoła pomysłów (popartych cytatami w zakończeniu, to w końcu Watts).

poniedziałek, 17 listopada 2014

Diablo 3

Dzisiejsza sesja to głównie dociąganie andrzejusowej łowczyni do 70 poziomu.
Ja grałem mniszką, która 70. poziom już ma, więc zbierałem tylko poziomy elitarne i sprzęty.
No i choć Andrzej całą grę ciągnął się za mną, koniec końców dostał jakieś wypasione bronie i pancerze, tak że przegonił mnie w statsach. Farciarz.

poniedziałek, 10 listopada 2014

Diablo 3 - śmierć bohaterów

Wróciliśmy do trybu hardcore, uruchamiając grę na wyższym niż poprzednio poziomie trudności. No i - co tu dużo mówić - zginęliśmy. Nieodwołalnie i nieodwracalnie. Poziom 44 jak krew w piach. 12 i pół godziny. No trudno, życie.
A początkowo nic na to nie wskazywało - szliśmy raźno, lejąc tak maluczkich, jak i elitarne grupy. Aż dotarliśmy do bossa - Urzaela. Pierwsza faza szła bardzo sprawnie - zaliczyliśmy ją szybko i bez zagrożeń. Potem odpalił miotacza - i w moment było po nas. Z zaskoczenia. Podejrzewam, że było coś mocno nie tak z tymi postaciami - przenieśliśmy je przecież z X360, w tamtej wersji gra nieco inaczej obdarzała afiksami - odporności na żywioły były rzadkością (i były mniejsze), a teraz zdarza się to całkiem często. Tu widać graliśmy zbyt krótko i nie zdążyliśmy wymienić sprzętu na porządny. Albo po prostu jesteśmy słabi.
Wróciliśmy do normalnego trybu - ja do szamana (też przenoszony, ale tu nie boję się śmierci), a Andrzej stworzył sobie mnicha (jak widać na zdjęciu powyżej - jest to całkiem typowy mnich). Przy okazji przetestowaliśmy jak działa tryb wyrównywania szans, gdy grają ze sobą postacie różniące się levelem - gra podciąga nieco możliwości słabszego. Nie zniweluje to dużej różnicy poziomów, ale przynajmniej sprawia, że grający słabszą postacią nie nudzi się zbytnio (ani nie ginie co chwilę). No i dużo szybciej leveluje - Andrzej w trakcie jednego posiedzenie zdołał złapać 44 poziom.

niedziela, 9 listopada 2014

Destiny - Sword of Crota

Tak, gram jeszcze od czasu do czasu w Destiny. Zacząłem nawet bawić się nową postacią - warlockiem (czy raczej warloczką). Podoba mi się jej atak "bombą atomową" (wydaje się przydatniejszy niż "złoty pistolet" hunterki), podobnie atak wręcz wysysający energię. Ale skok ma dziwaczny, do którego trudno mi się przyzwyczaić.
Na razie robię misje fabularne i zdobywam pierwsze poziomy. Powyżej nagranie z bodaj najciekawszej (bo nietypowej) misji - Sword of Crota, gdzie mamy możliwość na chwilę odłożyć karabin i pomachać nieco mieczem.

piątek, 7 listopada 2014

Destiny - surfing

Dziś wrzucam kilka filmików z surfowania na różnych planetach. Oto Mars:
Zabawny glicz pozwala dosiąść motorka w trakcie wykonywania gestu - np. tańca. Oto Wenus:
Wygląda to całkiem ciekawie, choć gameplayowo kompletnie nie ma znaczenia. Oto Księżyc:
No i Ziemia:
Przemierzanie przestrzeni w ten sposób jest o wiele zabawniejsze niż normalne.

poniedziałek, 3 listopada 2014

Diablo 3

Jeszcze trochę grania mniszką. Przymierzam się do zestawów uzbrojenia - dwuręcznego miecza:
daibo:
włóczni z tarczą:
oraz włóczni z toporem: