środa, 16 listopada 2016

XCOM2

Gram, to napiszę. Jest bardzo fajnie.
Ale zacznę od narzekań - grafika szału nie robi, glicze potrafią dogryźć, ekrany ładowania to prawdziwy koszmar (zdążyłem już na nich przeczytać parę komiksów), a fabuła to kompletna bzdura (czyli giereczkowy standard, sam nie wiem po co ją dali, wolałbym minimalizm pozwalający samemu zgadywać o co chodzi, zamiast napuszonych gadek w bazie). Cała reszta jest super.

Gra się bardzo przyjemnie. Podobają mi się nowe moce postaci (zwłaszcza łowca, który potrafi ciachać mieczem i przy zwiększonej mobilności biegać od przeciwnika do przeciwnika), różnorodność broni, dodatkowego wyposażenia, przeciwników, to co dzieje się na misjach no i w ogóle fajnie się gra, bo to przecież UFO.

Element strategiczny wydaje się przystępny - latamy stateczkiem po globusie od ikonki do ikonki, nawiązujemy kontakt z sąsiednimi obszarami, czasem zbieramy zasoby, czasem niszczymy obcą bazę lub odpieramy ataki - i jakoś nas to ciągnie od misji do misji. Poza tym rozbudowa bazy, odkrycia, produkcja - standard. Na niektórych misjach dostajemy drobne urozmaicenie - na początku drużyna jest ukryta i niewidoczna dla przeciwnika - do czasu, aż się nie zdradzi (przeważnie strzałem).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz