Tym razem drugi poziom mistrzowski (odpowiednik 7 z PC) kontra akt drugi (aż do pokonania Maghdy).
Idzie całkiem dobrze, zgony się zdarzają (tym razem to nie ja, lecz Andrzej w nich przoduje), ale nic blokującego - ot, drobna przeszkoda. Wpada za to ładny łup.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz