Scenariusz rzuca mnie wreszcie na trzecią wyspę. Pierwsza była strefa żółta - podejrzanie spokojna. Druga - zielona - miewała ogniska zarazy. Trzecia jest czerwona i większości opanowana przez mutacje - np. w postaci budynków okrytych nowotworem lub ciągłych walk na ulicach. Jest wesoło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz