niedziela, 12 lipca 2015

Pół króla

Nowa powieść Joe Abercrombiego, autora świetnej trylogii "Pierwszego prawa", nie związana z tamtym cyklem i skierowana raczej do nieco młodszego czytelnika. Nie jest tak cyniczna i brutalna, jak jego poprzednie książki, nie oznacza to jednak, że to słodka bajeczka. Nie brakuje tu krwawych wydarzeń i wątpliwych moralnie postępków bohaterów. Abercrombie, jak to ma w zwyczaju, bierze na warsztat dość ograne motywy (o zdradzonym potomku królewskim, który usiłuje odzyskać utracony tron) i obrabia je na swój specyficzny sposób. Jednak efekt końcowy nie porwał mnie tak, jak "Pierwsze prawo". 
Yarvi jest najmłodszym synem króla jakiegoś barbarzyńskiego kraiku, a że urodził się ze zdeformowaną dłonią, nie może zostać wojownikiem - kształci się zatem na magistra, by móc zostać królewskim doradcą i zausznikiem (widać inspiracje Martinem lub może kimś wcześniejszym, kim inspirował się również Martin). Te piękne plany biorą w łeb, gdy jego ojciec i brat giną, a on zasiada na tronie. To nie koniec spisków i zdrad, czeka go jeszcze kilka niespodziewanych zwrotów akcji, niebezpieczna podróż, nieoczekiwane przymierza i sojusze oraz finał nie do końca taki, jakiego by oczekiwał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz