wtorek, 10 maja 2016

Marvel Cinematic Universe - Kapitan Ameryka: Civil War

Film opowiada o konflikcie i rozłamie wewnątrz Avengers. Poszło o regulacje, jakie (po kilku spektakularnych lecz nie pozbawionych przypadkowych ofiar i zniszczeń akcjach grupy) chce na nich nałożyć ONZ. Tony Stark, zmęczony i zgorzkniały, chętnie na to przystaje, ale Steve Rogers stanowczo się sprzeciwia. Równolegle rozgrywa się kontynuacja wątku Zimowego Żołnierza, a także pojawia się nowy adwersarz Avengers - Zemo; nie posiada on żadnych supermocy, ale jest inteligentny i planuje kilka ruchów naprzód. Zdobywa książkę z kodami pozwalającymi "programować" Bucky'ego, a następnie wrabia go w zamach bombowy, który stawia go na celowniku wszystkich służb świata. W zamachu ginie król afrykańskiego państewka - Wakandy. Jego syn T'Challa - jako Czarna Pantera - poprzysięga zemstę. Gdy Bucky zostaje ujęty, Zemo dociera do niego, robi pranie mózgu i uwalnia, ale przedtem zdobywa informacje o bazie Hydry, gdzie przetrzymywani są podobni do niego programowalni superżołnierze.
Rogersowi wraz z Falconem udaje się pojmać Bucky'ego i zdjąć z niego kontrolę - dzięki temu dowiadują się o planach Zemo. Postanawiają nie czekać na zgodę ONZ, tylko od razu działać. Pozyskują wsparcie w postaci Hawkeya, Scarlet Witch oraz Ant-Mana. Iron Mana wspiera War Machine, Black Widow i Vision oraz dwa nowe nabytki - Black Panther oraz Spider-Man. Kluczowe starcie rozgrywa się na lotnisku - w jego trakcie Ant-Man objawia swoje nowe możliwości przeistoczenia się w Gian-Mana. Rogersowi i Buckiemu udaje się uciec, ofiarą starcia jest Rhodey trafiony przypadkowo przez Visiona - zbroja War Machine chroni go przed śmiercią od upadku, traci jednak władzę w nogach. Finał rozgrywa się w tajnej bazie na Syberii. Tu okazuje się, że Zemo zabił pozostałych programowalnych żołnierzy, a Tony Stark dowiaduje się, że to Bucky zamordował jego rodziców. W ostatnim starciu zostaje pokonany, a Steva Rogers odrzuca swą tarczę i odchodzi. Zemo zostaje pojmany i osadzony. Podsumowując - świetny film, przez cały czas trzymający w napięciu, pełen widowiskowych akcji. Mimo mnóstwa bohaterów nie ma wrażenia natłoku, każdy ma swoją rolę do odegrania i nie sprawia wrażenia wciśniętego na siłę. Zwłaszcza plusy za Ant-Mana i Spider-Mana, którzy głównie wprowadzają element humorystyczny. Scena po napisach końcowych zapowiada samodzielny film o Peterze Parkerze, który z chęcią obejrzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz