piątek, 19 października 2012

Borderlands 2

Gramy dalej. Zdobyliśmy 15 poziom, wątek główny pociągnęliśmy w niewielkim stopniu (spotkaliśmy się z siostrą Scootera i skonstruowaliśmy bandycki pojazd, który będzie nam potrzebny aby sforsować pewną bramę), więcej czasu poświęcając za zadania poboczne (w tym zabawy z goliatami, którzy potrafią kilkukrotnie awansować, a w swej ostatecznej formie zrzucają niezły loot).

Trochę czasu spędziliśmy też przy automatach - jednorękich bandytach. Potrafią wygenerować całkiem przyjemne pukawki lub nieco eridium, więc wydaliśmy na to część kasy. Teraz posługuję się przeważnie karabinem snajperskim z ognistym atakiem - jest szybki i ma spory magazynek, więc korzysta się z niego bardzo przyjemnie (znalazłem też podobny z kwasem, ale ma większy odrzut, co trochę uprzykrza zabawę).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz