Zakończyłem etap na ziemi, z laską w dłoni wróciłem do Bezświetla, gdzie szef aniołów użył jej by przegnać ciemność. Otworzyło mi to drogę do wieży z kości słoniowej. To już jest standardowe miejsce zagadek i biegania po kolejnych pokojach czy poziomach. Ok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz