No to zaczynamy poziom koszmarny. Wcale nie jest koszmarnie. Przeciwnie - idziemy jak burza. Obładowani magicznymi przedmiotami, trzaskamy misję za misją. Wykończyliśmy już króla szkieletów, lada moment starcie z Rzeźnikiem. Na razie jest łatwo.
Ale, ale, jest nadzieja. Zauważyłem, że po ukończeniu "normala" odblokowują się dodatkowe poziomy trudności, których nie było w wersji PC. Można spróbować zagrać na mistrzowskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz