piątek, 5 sierpnia 2016

Berserk #2

Ciąg dalszy opowieści "Aniołowie strzegący pragnień". W poprzednim tomie Guts przybywa do miasteczka (władanego żelazną ręką przez pewnego hrabiego, lubującego się w ściganiu i karaniu heretyków). Tam wszczyna awanturę ze strażą i pokonuje potężnego kapitana Zondarka. Następnie ukrywa się u niejakiego Vargasa - kaleki, który swój stan zawdzięcza właśnie hrabiemu (był jego lekarzem, gdy jednak postanowił zerwać służbę, ten zabił jego rodzinę, a jego samego okaleczył). Dowiadujemy się też, że hrabia jest na poły demoniczną istotą.
Vargas pokazuje Gutsowi Beherit - skradziony hrabiemu artefakt (będący tak naprawdę żywą, choć obecnie uśpioną istotą), który stanowi klucz do świata demonów. Ich kryjówka zostaje jednak namierzona i atakuje ich Zondark - hrabia przekazał mu częśc mocy, która nie tylko pozwoliła mu szybko wydobrzeć z zadanych przez Gutsa ran, ale i dała możliwość zastąpienia utraconej kończyny macką. Gutsowi udaje się go powstrzymać na tyle, by umknąć z Berehitem, jednak Vargas zostaje schwytany i wkrótce publicznie stracony. Nierozważny Puck, próbując mu pomóc, wpada w łapy hrabiego. Ten oddaje go swej córce, która żyje w zamknięciu i odosobnieniu od śmierci matki. To od niej dowiedujemy się, jak bardzo zmienił się hrabia od czasu śmierci żony (zginęła z rąk heretyków, co tłumaczy jego obsesję). Tymczasem Guts zmierza w kierunku hrabiego - po drodze ponownie ściera się z Zondarem, tym razem definitywnie kończąc jego wypaczony żywot, nie powstrzymują go też kolejne straże, dopiero hrabia okazuje się problemem - przybiera swą wynaturzoną, demoniczną formę, chwyta Czarnego Szermierza w macki i miota nim niczym szmacianą lalką, aż ten traci przytomność. W tym dramatycznym momencie tomik się kończy, a my z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz