Zwiedziłem dziś miasto umarłych. Pokonałem siedzącego w studni dusz (chyba) bossa, dowiedziałem się nowych rzeczy (że znów muszę iść do drzewa życia). Poszedłem, przerzuciło mnie do kolejnej krainy. Ta jednak wygląda na mniej upstrzoną lokacjami. Może jej penetracja zajmie mniej czasu. Czyżbym zbliżał się do finału?
Tak
OdpowiedzUsuń