niedziela, 15 września 2013

Thor: Odrodzenie

To już ósmy tom kolekcji - w końcu o prawdziwym bogu, a nie jakichś mutantach czy ofiarach eksperymentów. Nie czytałem dotąd nic o tym bohaterze, ale dobrze kojarzy się z pewną francuską serią rysowaną przez Grzegorza Rosińskiego.
Komiks jest bardzo ładny (rysunki są naprawdę świetne), zdaje się też bardziej poważnie podchodzić do tematu bohaterów (coś jak Strażnicy, gdzie bohaterowie nie są grupką bawiących się w podchody harcerzyków, ale dostrzegają, że gdzieś tam istnieją jakieś rządy). Historia rozwija się leniwie i w sumie to niewiele się tu dzieje (gdzież jej do szaleńczego tempa zdarzeń Mrocznej Phoenix) - są jakieś wspomnienia i zbieranie się po zdarzeniach przeszłości (Thor wraca do świata śmiertelników), szykowanie na wydarzenia przyszłości (wracają też jego wrogowie), ale nie ma wielkiego konfliktu. No cóż - tematem jest w końcu odrodzenie. Ciekaw jestem dalszego ciągu i innych komiksów z Thorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz