poniedziałek, 8 września 2014

Diablo 3 - Ultimate Evil Ghom

Najpierw przebiliśmy się przez pierwszą część trzeciego aktu i starliśmy się z Ghomem - Władcą Obżarstwa (znanym też jako Grubas lub Śmierdziel, co ciekawe - tym razem nie smrodził zbyt mocno). Walka była raczej szybka i bezproblemowa.
Potem załatwiliśmy wszystkie sprawy z balistami na polu walki i weszliśmy w szczelinę prowadzącą do Piekieł. Drogi bronił oczywiście Kartan - żywa machina oblężnicza. Tu niestety raz zginąłem - łajdak miał odbicie obrażeń, a ja dorobiłem się solidnych braków w dziedzinie odzyskiwania zdrowia. Przez większość walki tłukłem tylko jego pomagierów.
Potem zeszliśmy do Piekła i wbiliśmy 60 poziom doświadczenia.
Muszę przyznać, że nie najlepiej mi dzisiaj szło. Nie chodzi nawet o ten zgon z bossem (zdarzało się przecież ginąć już wcześniej i to wcale nie przy bossach), ale ostatnio bardzo słaby sprzęt mi wpada (większość legend łapie ktoś inny, khem, khem) i chodzę z jakimiś starociami. To powoduje spore kłopoty z życiem i odpornościami. Jeśli szybko się za czymś nie rozejrzę, będzie bieda.
Ale przynajmniej wyglądam ładnie, A poniżej ten drugi:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz