czwartek, 14 listopada 2013

DnD 4 #62 - strachy na lachy

Gracze przespali się, wyleczyli i zrobili awans. A potem ruszyli dalej. Wróżba na dziś: odnowić przyjaźnie, nieść pokój i nie ustawać w dążeniu. Zatem nie ustają.

Napotykają za to grupę zbrojnych z wozami, której przewodzi Mała Góra - ich dawny znajomy. Transportuje schwytanego Cienia - też ich znajomego. Postanawiają go uwolnić, a na ich wysokie umiejętności nie ma mocnych (w każdym razie nie w tym świecie i nie wśród prostaczków) - zatem uwalniają. I dają na drogę puzderko przenoszące do bagiennego świata.

Mniej więcej w chwili, gdy zbrojni zorientowali się w ucieczce, karawanę zaatakowała grupa Strachów na Wróble. Część stanowiły miniony, ale padły szybko, zmiecione fartownym strzałem. Pozostała trójka kąsała jakiś czas, ale nie zagroziła nikomu poważnie. Nagroda za walkę to 720 PD na głowę (mnożnik 80%).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz