poniedziałek, 17 grudnia 2012

Borderlands 2

W końcu nieco pchnęliśmy główny wątek - spotkaliśmy się z Mordecaiem, a potem pobiegaliśmy po rezerwacie szukając jego ptaszyny o imieniu Bloodwing. I znów przekonaliśmy się, że z Handsome Jacka jest naprawdę kawał drania. A potem wybraliśmy się do Toxic Caverns.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz