niedziela, 7 kwietnia 2013

Crackdown 2

Gram sobie dalej. Już ukończyłem dwie dzielnice i połowę trzeciej - ostatniej. Co oznacza, że zbliżam się pewnie do końca (o ile nie nastąpi jakiś nagły twist, który każe mi robić jakieś nowe zadania w starych lokacjach). Widać, jak bardzo słabo wykorzystane jest teraz miasto - pamiętam wiele z miejscówek, ale w jedynce były one przemyślnie obsadzone, poukładane w labirynty gdzie przedarcie się było trudną sztuką. Tutaj część stoi zupełnie pusta, co najwyżej w nocy rojąc się od wyłażących spod ziemi paskud. Szkoda.

Mam już czwarty poziom w każdej z umiejętności (piąty jest maksymalnym).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz